Razem już 4364 dni
Wszystkie
Mecze
Informacje
Wydarzenia
Komunikaty
Archiwum - 2017
Archiwum - 2016
Archiwum - 2015
Archiwum - 2014
Archiwum - 2013
Archiwum - 2012
W dniu dzisiejszym rozpoczęła się runda wiosenna Ligi Okręgowej.Drużyna z Rudna swoje pierwsze... Czytaj więcej
Archiwum
Świąteczna porażka
Mecze
W Wielką Sobotę Młodość przegrała na własnym boisku z Sokołem Łany Wielkie 4:1 w hitowym spotkaniu zabrzańskiej A Klasy. Osłabiona Młodość tego dnia nie potrafiła wystarczająco przeciwstawić się rywalom, jednak pomimo wysokiego wyniku nasi zawodnicy dali z siebie wszystko i wstydzić się po sobotnim meczu nie mogą. Sobotnie zwycięstwo Sokoła przybliżyło drużynę z Łan Wielkich do Młodości na trzy punkty.
Z powodu kartek i kontuzji na boisku w sobotę zabrakło Przemysława Jóźwiaka, Dariusza Sawickiego i Dawida Piper. Z tego powodu Młodość wyszła na boisko trochę przemeblowana i na początku meczu było to widać. Niemal przez całą pierwszą połowę spotkanie było bardzo wyrównane i trudno było wskazać lepszy zespół. Obie drużyny bardzo często próbowały grać długimi piłkami na napastników. Ciekawiej zrobiło się dopiero w 40 minucie meczu kiedy to zamieszanie w naszym polu karnym wykorzystali goście. Odbitą piłkę po rzucie rożnym z najbliższej odległości do naszej bramki skierował napastnik Sokoła i w Rudnie było 0:1. Młodość mogła bardzo szybko wyrównać, bo jeszcze przed przerwą nasi zawodnicy byli bliscy zdobycia bramki po rzucie rożnym, niestety do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Po przerwie Młodość zaczęła bardzo nerwowo, ale w postawie naszych piłkarzy było widać chęć odwrócenia losów meczu. Trener bardzo szybko zdecydował się na zmiany i ... trafił w dziesiątkę. Niedługo po wejściu na boisko mocne dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Michał Brzoza, który ładnie wykończył wrzutkę głową. Niestety radość w Rudnie trwała tylko chwilę. Po dwóch minutach Sokół sprytnie wykonał rzut wolny przed polem karnym Młodości, piłka odbiła się jeszcze od zawodnika w polu karnym i całkowicie zmyliła naszego bramkarza. Po straconej bramce Młodość ruszyła do ataku, a to dawało szansę rywalom na kontry. Trzecią bramkę goście zdobyli po błędnym ustawieniu się grającej pierwszy raz w takim ustawieniu naszej obrony, a w sytuacji sam na sam pokonany został Paweł Zgoda. W końcówce Sokół zdobywa jeszcze jedną bramkę, wykorzystując duże odkrycie się Młodości.
Mimo lepszej gry niż w pierwszej wiosennej kolejce, Młodość uległa na własnym boisku, a tym samy przewaga w ligowej tabeli stopniała. Margines błędu skurczył się do minimum, a w następnej kolejce nasza pierwsza drużyna jedzie na trudny teren do Ornontowic. Okazja do rehabilitacji jest znakomita!
.: GALERIA :.
(kliknij w zdjęcie)
Z powodu kartek i kontuzji na boisku w sobotę zabrakło Przemysława Jóźwiaka, Dariusza Sawickiego i Dawida Piper. Z tego powodu Młodość wyszła na boisko trochę przemeblowana i na początku meczu było to widać. Niemal przez całą pierwszą połowę spotkanie było bardzo wyrównane i trudno było wskazać lepszy zespół. Obie drużyny bardzo często próbowały grać długimi piłkami na napastników. Ciekawiej zrobiło się dopiero w 40 minucie meczu kiedy to zamieszanie w naszym polu karnym wykorzystali goście. Odbitą piłkę po rzucie rożnym z najbliższej odległości do naszej bramki skierował napastnik Sokoła i w Rudnie było 0:1. Młodość mogła bardzo szybko wyrównać, bo jeszcze przed przerwą nasi zawodnicy byli bliscy zdobycia bramki po rzucie rożnym, niestety do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Po przerwie Młodość zaczęła bardzo nerwowo, ale w postawie naszych piłkarzy było widać chęć odwrócenia losów meczu. Trener bardzo szybko zdecydował się na zmiany i ... trafił w dziesiątkę. Niedługo po wejściu na boisko mocne dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Michał Brzoza, który ładnie wykończył wrzutkę głową. Niestety radość w Rudnie trwała tylko chwilę. Po dwóch minutach Sokół sprytnie wykonał rzut wolny przed polem karnym Młodości, piłka odbiła się jeszcze od zawodnika w polu karnym i całkowicie zmyliła naszego bramkarza. Po straconej bramce Młodość ruszyła do ataku, a to dawało szansę rywalom na kontry. Trzecią bramkę goście zdobyli po błędnym ustawieniu się grającej pierwszy raz w takim ustawieniu naszej obrony, a w sytuacji sam na sam pokonany został Paweł Zgoda. W końcówce Sokół zdobywa jeszcze jedną bramkę, wykorzystując duże odkrycie się Młodości.
Mimo lepszej gry niż w pierwszej wiosennej kolejce, Młodość uległa na własnym boisku, a tym samy przewaga w ligowej tabeli stopniała. Margines błędu skurczył się do minimum, a w następnej kolejce nasza pierwsza drużyna jedzie na trudny teren do Ornontowic. Okazja do rehabilitacji jest znakomita!
.: GALERIA :.
(kliknij w zdjęcie)
KS Naprzód Rydułtowy
1:2
LKS 1908 Nędza
sobota, 18.03.2017 godz.15:30
Komentarze dla tego wpisu zostały wyłączone.