W sobotę o nietypowej porze Młodość rozpoczęła mecz wyjazdowy z Gwarkiem Zabrze. Mecz był okazją do rewanżu za jesienną porażkę w Rudnie 0:1. Doskonale przygotowana płyta boiska zapowiadała mecz pełen emocji.

Cała pierwsza połowa to dominacja naszej drużyny. Gra z pierwszej piłki, dużo podań i uruchamianie Mirka Nowaka robiło dużo zamieszania u gospodarzy. Ci zaś najwięcej zagrożenia stwarzali po dynamicznych wejściach skrzydłowych i dośrodkowaniach w pole karne.
Po kilku akcjach, które zakończyły się strzałami niecelnymi (w tym jeden w słupek) nadeszła 37. minuta. W środku pola piłkę przejął Damian Pluta, następnie szybkie rozegranie z pierwszej piłki Pluta-Prochota-Józwiak-Prochota wprowadziło w pole karne tego ostatniego. Seba uderzył po długim rogu bramki i prowadzimy 1:0. Kilka minut później dośrodkowanie Marka Chojnackiego dość szczęśliwie przedłużył Mirek Nowak a strzałem ni to głową, ni to plecami drugą bramkę zdobył Mateusz Rewucki. I w ten sposób po bardzo dobrej grze całego zespołu na przerwę schodzimy z prowadzeniem 2:0.

W drugiej połowie Gwarek próbował zagrać wyżej i agresywniej. Było to o tyle skuteczne, że Młodość nie stwarzała sobie już tylu okazji co w pierwszej połowie. Z kolei gospodarze mimo przewagi w posiadaniu piłki nie potrafili znaleźć sposobu na dobrze ustawioną drużynę z Rudna. W 55. minucie indywidualną akcją popisał się Marek Chojnacki, minął kilku zawodników Gwarka, wpadł w pole karne i podał do Mirka Nowaka, który celnym uderzeniem wyprowadził nas na prowadzenie 3:0.
Gdy wydawało się, że emocje w tym meczu się skończyły Gwarek strzelił szybko dwie bramki. Pierwsza padła po prostopadłym podaniu w pole karne, a druga po wątpliwym rzucie karnym. Na domiar złego w 78. minucie Sebastian Prochota nie utrzymał nerwów na wodzy, uderzył przeciwnika i musiał opuścić boisko po czerwonej kartce. Ostatnie kilkanaście minut to napór gospodarzy i heroiczna walka o utrzymanie wyniku przez Młodość. W doliczonym czasie gry nawet bramkarz Gwarka wędrował w nasze pole karne przy stałych fragmentach gry. i właśnie po jednym takim zagraniu Marek Chojnacki przejął piłkę i posłał ją w stronę pustej bramki. Dopadł do niej Mirek Nowak i ustalił w ten sposób wynik meczu na 4:2 dla Młodości.

Można śmiało powiedzieć, że w tym meczu młodość Gwarka przegrała z doświadczeniem Młodości. A nasza drużyna w pierwszej połowie pokazała, że może grać ciekawy, kombinacyjny i skuteczny futbol. Druga połowa to zaś pokaz ambicji i woli walki!

Komentarze dla tego wpisu zostały wyłączone.

Główna

Aktualności

Klub

Zarząd

Historia

Drużyny

Rozgrywki

Kibice

Galeria

Darczyńcy

Oferta sponsorska

Klub 100

Redakcja

Regulamin strony

Sołectwo Rudno

Kontakt